Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie z własnymi uczuciami?
Postarałam się w sposób bardzo prosty, dostępny i praktyczny ukazać sposoby ułatwiające opanowanie komunikowania się z dziećmi. Jest to przeznaczone dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć i mądrzej kochać dzieci ale też i dla tych, którzy pragną być przez dzieci rozumianymi i kochanymi.
„JAK POMÓC DZIECIOM, BY RADZIŁY SOBIE Z WŁASNYMI UCZUCIAMI?”
Zaakceptuj ich uczucia, nie zaprzeczaj im
(powoduje to u dzieci zakłopotanie, doprowadza do wściekłości i powoduje wątpliwości co do prawidłowej oceny swoich uczuć)
One też mają prawo się bać, być znudzone, złe itp. Wczuj się w jego uczucia.
Jedno z ćwiczeń:
Dziecko: Nie lubię mojej siostry,
Dorosły: (zaprzeczają) ? Co ty mówisz? Tak nie jest. Na pewno ją kochasz.
Dorosły:(empatyczna) ? Och ? czy możesz mi powiedzieć coś więcej? Dlaczego?
Słuchaj dziecka bardzo uważnie
Określ jego uczucia
Zamień pragnienia dziecka w fantazję
Wykorzystuję te rady z moimi dziećmi, wymyśliłam, że może skutkowałyby też w przedszkolu.
Scenka I:
Kuba płacze: Nie chcę leżakować, nie lubię leżakować.
Ja: Dobrze, nie musisz lubić leżakować, ja ci wierzę, że nie chcesz leżakować.
Po czym zostawiłam go i odeszłam do innych dzieci. Kuba przestał płakać (było to przy śniadaniu) i nie wracał do tego tematu przez resztę dnia. A co ciekawsze bez sprzeciwu położył się na leżak.
Następne dni były spokojniejsze, a moje potwierdzenie (wiem, że nie lubisz, masz do tego prawo), znacząco skracały płacz.
Poprzez uważne słuchanie i akceptowanie uczuć, dziecko często dochodzi do własnego rozwiązania problemów.
Sytuacja: Dziecko po zastrzyku bardzo skarży się na ból.
I. Rodzice: (zaprzeczają) ? robisz wielki hałas o nic.
Odczucia rodziców: ? coraz większa irytacja.
Odczucia dziecka: ? zdenerwowanie, złość, wściekłość ,spowodowana zignorowaniem uczuć.
II. Rodzice: – to musiało naprawdę boleć.
Odczucia rodziców: ? doświadczanie siły własnej, że możemy być pomocni dziecku.
Odczucia dziecka: ? wiem, że oni wiedzą i są kochani. (dowartościowanie dziecka, docenienie go)
WSZYSTKIE UCZUCIA MOŻNA ZAAKCEPTOWAĆ.
PEWNE DZIAŁANIA NALEŻY OGRANICZAĆ.
„Widzę że jesteś zły na brata. Powiedz mu o tym słowami, a nie pięściami”.
Dzieci nie potrzebują, abyśmy podzielali ich uczucia: one chcą być rozumiane.
Jeśli usłyszysz od dziecka coś co cię zraniło np. nie lubię cię, powiedz mu, że sprawia ci to przykrość i że niech powie ci w inny sposób dlaczego jest zły.
Agresję złość, wściekłość dzieci często objawia się w postaci płaczu, tupania, wrzasku itp. ? spróbuj wtedy nakierować ją na inny sposób wyrażania np. narysuj jaki jesteś zły (nazwij sama, jak bardzo jest zły), ? można dawać po kolei tyle kartek dziecku, aż agresja wygaśnie.
Scenka z praktyki przedszkolnej.
Artur od rana awanturował się w domu i w tym też stanie został przyprowadzony do przedszkola. Po przepychankach z mamą, obrażony został w sali, bocząc się na wszystkich.
Ja: Artur, wydajesz mi się zły, czy tak jest?
Artur: Tak.
Ja: Powiesz mi coś o tym?
Artur: Nie.
Ja: Wiesz co? Masz tu kartkę i ołówek i pokaż jaki to ty jesteś zły.
Artur trochę z oporami zaczął mazać po kartce. Na początku „leniwie”, ale zaraz coraz energiczniej. Po zabazgraniu jednej kartki stwierdziłam: Ty naprawdę jesteś bardzo zły i dałam mu drugą kartkę. Tu ruchy jego stopniowo zwalniały. Gdy ją też zabazgrał, oddał mi ją bez słowa i poszedł bawić się do dzieci.
My dorośli często nie akceptujemy własnych negatywnych uczuć, dlatego też nie przyznajemy tego prawa dzieciom ? „muszą być zawsze szczęśliwe i grzeczne”.
A przecież uczucia dzieci są często odpowiedzią na nasze ? dorosłych uczucie.
Agresja rodzi agresję
Zwróć większą uwagę na sposób mówienia ? powiedz dziecku o swoim zdenerwowaniu i poproś o wyrozumiałość.